Okulary progresywne a okulary bifokalne
15 lipca 2015
Okulary progresywne stworzone zostały w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Od tamtej pory, oczywiście, ich jakość uległa znacznej poprawie. Dlatego tak chętnie są kupowane przez klientów zmagających się z problemem prezbiopii.
Z owym problemem w pewnym wieku musi się zmierzyć każdy z nas. Prezbiopia dotyka bowiem te osoby, które ukończyły 40 rok życia (czasem 45 rok życia). Pogarszanie się jakości widzenia z bliska nie jest wcale wadą, lecz czymś naturalnym. Mimo tego schorzenie owe może utrudnić życie wszystkim ludziom – wszak trzeba nad nim jakoś zapanować, a często wiąże się to z koniecznością stosowania innych okularów do czytania, a innych do patrzenia w dal! Aby rozwiązać problemy tak wielu ludzi, wymyślono właśnie okulary progresywne oraz okulary bifokalne. Czym różnią się jedne od drugich?
W okularach bifokalnych mamy jak gdyby jedno szkło umieszczone w drugim. Dlatego też w momencie, gdy spojrzymy w określoną część szkieł, będziemy widzieli lepiej z bliska, a w innym miejscu z daleka. Rozwiązanie to jest również zastosowane w okularach progresywnych, z tą różnicą, że bifokalne szkła są od siebie wyraźnie oddzielone. jest to tzw. wtopka z mocami do czytania, która może mieć różny kształt oraz szerokość pola widzenia. Wygląda to nieco dziwnie – i nie każdemu się podoba. Większą estetykę zapewniają okulary progresywne, bowiem przejście pomiędzy poszczególnymi fragmentami jest płynne i zauważalne jedynie dla użytkownika. Nikt patrzący z zewnątrz nawet się nie domyśli, że górna część okularów pozwoli lepiej widzieć rzeczy dalekie, a dolna bliskie. Prezentują się bowiem jak zwykłe jednoogniskowe szkła korekcyjne.